Szkoła Podstawowa nr 9 im. ppłk. pilota Stanisława Skarżyńskiego w Olkuszu

 

Nawigacja

Innowacyjna Impreza "Smyki na Start"

Uroszyste odsłonięcie tablicy Nasz Patron Ważniejsze wydarzenia z życia szkoły - 1987/2009 Historia szkoły

Nasz patron

Nasz Patron

STANISŁAW JAKUB SKARŻYŃSKI

      

Urodził się 1 maja 1899 roku w Warcie. Już od najmłodszych lat fascynowało go latanie i samoloty, ale do osiągnięcia wyznaczonego celu droga była długa i ciężka. Jako 19 latek brał udział w wojnie polsko-radzieckiej. Podczas walk pod Radzyminem został ranny w nogę odłamkiem granatu. Przeszedł 8 ciężkich opreacji, dzięki którym udało się uruchomić sztywne kolano, mimo to nadal utykał na nogę, a każdy krok sprawiał mu ogromny ból. To jednak nie zniechęciło go do latania. Dzięki nadludzkiemu wysiłkowi i ogromnej sile woli został przyjęty do Szkoły Pilotów w Bydgoszczy, którą ukończył w 1923 roku i otrzymał upragniony dyplom pilota wojskowego.
       W roku 1931 zyskał miano "Wielkiego Afrykańczyka". Wtedy to bowiem kapitan Stanisław Skarżyński wraz z porucznikiem Markiewiczem wykonał potężny rajd afrykański na jednosilnikowym górnopłacie PZL Ł-2. Lotnicy od 1 Lutego do 5 maja przebyli ogółem 25770 km po trasie : Warszawa-Kraków -Ateny-Kair-Chartum-Elisabethiville-Logos-Port-Casablanca-Alicante-Perpignan-Bordeaux-Paryż-Poznań-Warszawa.
       7 maja 1933 roku Stanisław Skarżyński porwał się na wyczyn wymagającym maksimum umiejętności, odwagi i opanowania. Na jednomiejscowym samolociku RWD-5 bis o masie 446 kg, wyruszył w powietrze z miejscowości ST. Louis w Senegalu, by wylądować w Maceio w Brazylii, pokonując przez Atlantyk trasę długości 3580 km w czasie 20 godzin 30 minut, bijąc równocześnie międzynarodowy rekord odległości, należący poprzednio do Anglika Mollisona. Był to wyczyn na skalę światową, za który Skarżyński jako pierwszy Polak (i jak dotąd jedyny) otrzymał  medal Bleriota. Medal jest jednym z najcenniejszych odznaczeń sportowych nadawanych przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI). Skarżyński był jednym z czterech pilotów, którzy otrzymali ten medal w roku 1936. Do tego odznaczenia w dziewięć lat później doszły jeszcze wartościowsze odznaczenia bojowe .
       Po zakończeniu kampanii wrześniowej w 1939 roku Skarżyński jak większość polskich lotników przedostał się do Francji, a po jej upadku w roku 1940, do Wielkiej Brytanii. Latał tam bojowo jako pilot bombowy; w początkach roku 1942, już w stopniu podpułkownika został komendantem lotniska Lindholme. Stanowisko to właściwie wykluczyło loty bojowe, zresztą Skarżynski przekroczył już dozwoloną granicę wieku. Mimo to w 305 Dywizjonie Bombowym Ziemi Wielkopolskiej i Lódzkiej im. marszałka J. Piłsudskiego latał nad Niemcy, brał odwet za wrzesień 1939 roku .
       W nocy z 25/26 czerwca 1942 roku podczas nalotu nad Bremę samolot Vickers Wellington nr N 8538 dowodzony przez podpułkownika pilota Stanisława Skarżyskiego został trafiony pociskami, Skarżynski miał przestrzelone nogi. W drodze powrotnej przerwały pracę oba silniki. Samolot prowadzony mistrzowską ręką prawidłowo wodował na Morzu Północnym. Skarżyński polecił załodze opuścić pokład, sam wyszedł ostatni. Załoga czekała na niego w nadmuchiwanej łodzi ratunkowej, ale wzburzone fale zmyły Stanisława Skarżynskiego ze skrzydła samolotu na przeciwną stronę. Załoga słyszała krzyki dowódcy, wiosłowała co sił, ale zanim dopłynęli na drugą stronę tonącego samolotu Skarżyńskiego już nie zobaczyli. Pozostała przy życiu załoga została uratowana. Natomiast zdobywcę południowego Atlantyku pochłonęło Morze Północne. Po pewnym czasie morze wyrzuciło ciało Skarżynskiego na brzeg wyspy Terschelling. Holendrzy pochowali je na miejscowym cmentarzu w wojskowym grobie nr 62.